Ta zakładka ma na celu przybliżenie Wam mojej skromnej osoby, więc... zapraszam :)
Wygląd i (mniej) ważne informacje:
Ze strony czysto dokumentalnej jestem Natalia. Grudzień to mój ulubiony miesiąc, nie tylko ze względu na Boże Narodzenie, ale przez urodziny, które obchodzę dzień po Mikołaju (ciekawostka: brat ma urodziny w Mikołaja, więc jest starszy ode mnie o dwa lata i jeden dzień). Rocznik jeszcze z dwudziestego wieku, bo 98. Mam ledwo metr i sześćdziesiąt cztery centymetry wzrostu, nad czym w duchu ubolewam, bo zawsze chciałam być wysoka. Co mi się w sobie podoba? Najbardziej niebieskie oczy, reszta ujdzie.
Gdybym miała rozpisywać się o wszystkim, co lubię i kocham, z pewnością nie starczyłoby miejsca. Oczywiście moją największą pasją jest czytanie książek. Nauczyłam się czytać w wieku 4 lat, więc dość wcześnie jak na normalne dziecko i zawsze ceniłam sobie bardziej "towarzystwo" powieści niż rówieśników (samotniczka z wyboru). Mam wielką słabość do muzyki filmowej, szczególnie TSFH i Thomasa Bergersena, ale słucham wszystkiego, od popu po jakiś mocniejszy rock, wyjątkiem jest rap i heavy metal - nope, takie dźwięki do mnie nie przemawiają. Uwielbiam dobrą herbatę i oglądanie seriali (Gra o Tron, Glee, Sherlock, Friends, Shameless, American Horror Story). Jeśli już mam się czegoś uczyć, są to języki obce - to z nimi wiążę swoją przyszłość. Marzy mi się podróż do Peru i Australii. Od dziecka jestem nierozerwalnie połączona z Harrym Potterem - J. K. Rowling to moje dzieciństwo, wspomnienia i cała przeszłość - do dziś oglądając HPiIŚ part II red carpet premiere płaczę za każdym razem, kiedy pojawia się Emma Watson, Tom Felton, Daniel Radcliffe i sama autorka (nie mówiąc już o przemowach, na których ryczę jak bóbr).
Co, kto, jak i dlaczego, czyli co o mnie sądzą:
- Słowo
normalna byłoby przy Twoim nazwisku niepasujące - i nie mówię o
nienormalności jakim określa się większość nastolatek, których
pretekstem do mówienia tego jest fakt, że dostają w miejscach publicznych
tak zwanej "głupawki", nie. Jesteś nienormalna, ponieważ tak jak ja nie
pasujesz do większości. Natala jest przykładnym molem książkowym i
podręcznikowym przyjacielem. Zastanawia mnie, czy można jej nie lubić -
jest najmilsza na świecie, zabawna, kochana, radosna, NIE UMIE
NIENAWIDZIĆ i ma do mnie cierpliwość - w skrócie: przesympatyczna
istotka, której nigdy nie mam dość. ~ Czarek
- Z
czym mi się kojarzysz? Na pewno z książkami, z kakao, z ciepłymi
skarpetami, z regularnością większą od mojej (np. w nauce). Jesteś na
zabój zakochana w książkach i pochłaniasz ich mnóstwo, ale masz dobry
gust - nie czytasz tych tzw. "tanich romansideł" tylko książki z jakimś
dnem, poruszoną jakąś problematyką (nawet jeżeli są to książki o
miłości). Chociaż jesteś bardzo prospołeczna, to nie przyjaźnisz się z
każdym napotkanym w swym życiu debilem. Jesteś raczej spokojna, starasz
się być poważna, ale od czasu do czasu potrafisz troszkę zaszaleć
(mnożąc przez 0), chociaż nie zawsze to widać, jesteś wrażliwa. ~ Martyna
- Natalia jest ogarnięta aż w takim stopniu, że nie może popełnić
żadnego błędu w wiadomości. Natalia ma małą wiarę i wątpi nawet w
siebie, nie mam pojęcia dlaczego. Natalia nie czyta książek. Ona je pożera. ~ Lena
Kocham moich wspaniałych przyjaciół i wiem, że mam w nich oparcie. Są najcudowniejszymi ludkami w całym kosmosie i jestem szczęśliwa, widząc ich szczęśliwych, a także staram się ich pocieszać, patrząc na ich smutną minę. Książki traktuję tak samo - z taką samą miłością, entuzjazmem, optymizmem i dużą dawką ciepła. Jestem otwarta na nowe znajomości :)
Ty masz bałagan w pokoju? Kiedy? Chyba, że uważasz za bałagan rolkę papieru na biurku, kiedy masz katar.
OdpowiedzUsuńA tak poza tym wzruszyłam się czytając cytaty. :')
Kurczę, to szalone, ale czytając, co o sobie napisałaś, czułam się trochę, jakbym czytała o sobie. I chciałam dodać na moim blogu zakładkę "Autorka", gdzie będą zamieszczone słowa innych, myśląc, że będę oryginalna xD
OdpowiedzUsuń