Jak to się stało, że tylko dwa tygodnie dzielą nas od pierwszego dnia szkoły?
- 19 razy Katherine - John Green
- Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick
- Doskonały dzień - Richard Paul Evans
- Złodziejka książek - Markus Zusak
- Charlie - Stephen Chbosky
- Niemy świadek - Agata Christie
- Pokochała Toma Gordona - Stephen King
- Bliżej słońca - Richard Paul Evans
- Quidditch przez wieki - Kennilworthy Whisp
- Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć - Newt Skamander
- Duma i uprzedzenie - Jane Austen
- Wszechświaty. Pamięć - Leonardo Patrignani
- Cień księżyca - Rachel Hawthorne
Co daje 3509 stron miesięcznie (113 stron dziennie). Dla mnie są to satysfakcjonujące wyniki, chociaż przez moją nieobecność napisałam bardzo mało recenzji.
Co jeszcze ciekawego wydarzyło się w lipcu?
Zakończyłam 3 sezon Przyjaciół, 2 sezon American Horror Story i 1 sezon Teen Wolfa (którego nie miałam w planach, ale co ja tam wiem o planowaniu, prawda, Kuharzka? ://).
Pozwoliłam sobie przymknąć oko na mój "szlaban książkowy" i zakupiłam dwie książki po przecenie: Złodzieje nieba Petera Prange oraz Twoja kolej Pameli Ribon. Ta pierwsza wciąż czeka w kolejce czytelniczej, za to jestem już po lekturze drugiej i muszę przyznać, że była... niezła. Na lato w sam raz, chociaż przygotowałam się na coś lepszego. Polecam na odstresowanie, ale nie spodziewajcie się cudów.
Ponadto spędziłam cudowne dwa tygodnie nad morzem z rodzicami i bratem, opchałam się mnóstwem gofrów, zjadłam setki łososi i za każdym razem robiłam maślane oczy do rodziców, gdy tylko w zasięgu wzroku pojawiała się jakaś wyprzedaż książek. Scenę a'la Kot ze Shreka mam opanowaną do perfekcji, czego wynikiem są dwie w/w książki :) Sierpień był zdecydowanie bardziej udany, ale o tym napiszę dopiero za dwa tygodnie, na początku września.
A Wy? Jak spędziliście ten piękny letni miesiąc?
Kucharzka wie co robi!
OdpowiedzUsuńDużo książek przeczytanych, bardzo zazdroszczę, bo mi to idzie opornie :(
13 książek w miesiąc? wow! bardzo dobry wynik :D Czekam na ich recenzje :)
OdpowiedzUsuń13 książek to naprawdę niezły wynik! Jestem ciekawa tego, jak Ci się podobały Wszechświaty, bo planuję przeczytać? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
No, mojego rekordu nie pobiłaś, bo jest nim 17 książek w miesiącu, ale mało Ci brakuje! Lecz niestety teraz takie czasy, że i 13 bym nie pogardziła. Bardzo cieszę się z Twoich wyników i oby takie same były w roku szkolnym :) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa twojej opinii o "Charlie'm" :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem nad morzem. Gratuluję świetnego wyniku :)
OdpowiedzUsuń