wtorek, 3 czerwca 2014

Podsumowanie maja, stosik i plany na czerwiec (lipiec?)



Maj już za nami, ale kończąc jeden z najpiękniejszych miesięcy, zaczynamy nowy (może nawet lepszy?): czerwiec! Więcej (teoretycznie) słońca, całkowite wystawienie ocen, opuszczanie lekcji (bo i po co chodzić po konferencji?), siedzenie do 3 w nocy oglądając filmy no i rozpoczęcie wakacji. W tym roku mam jeszcze pożegnanie klasowe po trzech latach kłótni, radości, szczęścia, wstydu, smutku, wzruszenia i męki z tymi dzikusami. Wyczekiwany od dwóch lat wyjazd do Pragi i Paryża, urodziny psiaka... Trochę tych wydarzeń się zebrało. Mam tylko nadzieję, że nie zabraknie czasu
na książki, bo miałam ambitne plany na maj,
które niestety nie wypaliły do końca. Pocieszam się jednak 
myślą, że w tym miesiącu będzie lepiej. Bo musi być lepiej :)

Maj obfitował w piękne książki. Przeczytałam:
- Jutro 2 (recenzja) John Marsden
- Jutro 3  (recenzja) John Marsden
- Jutro 4 John Marsden
- Jutro 5 John Marsden
- Książę Mgły Carlos Ruiz Zafon
- Zimowe sny (recenzja) Richard Paul Evans
- Wszystko, tylko nie mięta (recenzja) Ewa Nowak
- Nutria i Nerwus Małgorzata Musierowicz

To daje 1960 stron, ok. 63 strony dziennie, co jest słabszym wynikiem, niż z poprzedniego miesiąca, ale i tak mnie satysfakcjonuje, bo osiem książek to dużo, przynajmniej dla mnie :) Dodałabym zdjęcie tych cudowności, ale dwie już są oddane do biblioteki, bo minął mi termin, a dwie są wersją e-bookową, więc tym bardziej nie miałam jak zrobić zdjęcia. Mam jednak nadzieję, że stosik czerwcowy Wam to wynagrodzi. Spodziewałam się napisać więcej recenzji, ale moją wymówką na ten miesiąc jest dopiero wdrażanie się w prowadzenie bloga i nikła nadzieja na większą ilość czasu w czerwcu.
Z takich mniej oficjalnych rzeczy, nie recenzenckich, to skończyłam pierwszy sezon American Horror Story, jestem na czwartym odcinku drugiego sezonu i zakochałam się w tym serialu. Naprawdę, bardzo, bardzo polecam!



Postanowiłam zrobić dwa w jednym, czyli podsumowanie maja oraz książki na czerwiec i może nawet lipiec (trochę ich jest).
Stosik na czerwiec prezentuje się następująco:





 Mamy tutaj:
- Folwark zwierzęcy George'a Owdella (po angielsku) - już przeczytane, na dniach powinna pojawić się recenzja. To właśnie m.in. przez tę książkę nie miałam więcej czasu na czytanie w maju, bo w moim przypadku przestawienie się na inny język jest naprawdę trudne i wymaga wiele skupienia. Pożyczona od nauczycielki, niestety do zwrotu.
 - Wszechświaty - pamięć Leonarda Patrignani - przed chwilą dosłownie wróciłam z poczty z m.in. właśnie tą książką. Pierwsza część była świetna, mam nadzieję, że i ta również taka będzie.
- Alchemia miłości Eve Edwards - dużo o niej słyszałam i większość opinii była dobra, więc widząc ją w nowościach na półce bibliotecznej, pomyślałam: dlaczego nie?
 - Diupa Ewa Nowak - pierwsza część nie całkiem przypadła mi do gustu, ale postanowiłam, że dam autorce jeszcze jedną szansę. I bardzo intryguje mnie tytuł tej książki, więc zobaczymy, czym może mnie ona zaskoczyć.
 - Złodziejka książek Markusa Zusaka - tyyyyyle o niej słyszałam dobrego i tyyyyyyle słyszałam o niej wspaniałego, więc postanowiłam, że MUSZĘ ją przeczytać, najlepiej w trybie nał. Szkoda tylko, że mój tryb nał jest włączony cały czas i niestety przy większości książek, co trochę mija się z celem, ale who cares :)
- Dar Julii Tahereh Mafi - to chyba jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie premier tego roku! Również z paczki z poczty, już nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam <3
- Niezbędnik obserwatorów gwiazd Matthew Quicka (czy to się odmienia? ;-;) - czytałam Poradnik pozytywnego myślenia tego autora i byłam oczarowana. Oczywiście, musiałam również dorwać Niezbędnik, bo jakżeby inaczej :) Również z paczki <3
- Doskonały dzień Richard Paul Evans - tak się składa, że zaczęłam tę książkę jakiś czas temu, jednak złożyło się tak, że pożyczyłam koleżance, a potem już musiałam zwrócić do biblioteki, bo niestety minął termin. W końcu udało mi się upolować ją po raz kolejny i tym razem nie zwrócę jej tak szybko :)
- Bóg nigdy nie mruga Reginy Brett - tę książeczkę miałam zamiar przeczytać już dawno temu, ale nigdy nie było ku temu okazji. Zachęcona recenzją Topolka, Julki i Karolki postanowiłam sama zobaczyć, co też może przynieść mi ta książka :) Kolejna z dzisiejszej paczki <3
- Stal Sylwii Avallone - również wyczaiłam ją na półce w bibliotece i chociaż wątpię, żebym ją przeczytała w tym miesiącu, przynajmniej poleży sobie u mnie na regale i będzie ładnie wyglądać :)
- Jutro 6 i Jutro 7 Johna Marsdena - tak, to właśnie one są moim priorytetem na ten miesiąc, ponieważ naprawdę bardzo mnie ciekawi, co też się będzie działo w ostatnich częściach cyklu. Z domowej biblioteczki.
- Inferno Dan Brown - nie udało się przeczytać w maju, to może czerwiec będzie tym szczęśliwym? Mam nadzieję, bo słyszałam bardzo pochlebne opinie na jej temat i nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam! Podkradzione od taty, a on nadal nie zdaje sobie z tego sprawy :)

Jak widzicie, trochę tego jest. Wątpię, żeby udało mi się przeczytać chociaż połowę z tego stosiku w czerwcu i jestem pewna, że część z nich pojawi się również w lipcu, ale książki są naprawdę cudowne i nie mogłam się oprzeć przed pokazaniem ich Wam. Może coś z niego już czytaliście? Może coś polecacie/odradzacie? Piszcie śmiało :)

1 komentarz:

  1. Jutro mam zamiar przeczytać, tylko jak na złość ktoś wypożyczył ze szkolnej biblioteki pierwszą część, i przed końcem roku już się nie dorwę. Dotyk Julii zaczęłam, aczkolwiek na ebooku, i niestety w połowie książki się zgubiłam. Może kiedyś będzie mi dane przeczytać papierową wersję! Mam taką nadzieję, bo książka bardzo mi się podobała. Następnie... Złodziejka Książek. Jejku, czytaj jak najszybciej! Piękna książka, ale bez chusteczek się nie obejdzie. Niezbędnik Obserwatorów Gwiazd <3 Niesamowita książka, niby o "zwykłym życiu", a tyle mnie nauczyła... Inferno zaczęłam, ale przyznam się, że było chyba za ciężkie. W każdym razie nie czytało mi się jej dobrze, może muszę dorosnąć. Bóg nigdy nie mruga! Jak bardzo chciałabym dostać tę książkę... Niestety ani w księgarniach, ani w bibliotekach, a ofertę w Biedronce przegapiłam :/
    Trochę się rozpisałam, ale na usprawiedliwienie mogę jedynie zaprosić do siebie, na wilcze-recenzje.blogspot.com XD

    OdpowiedzUsuń