sobota, 20 grudnia 2014

Tag: Święta według książkoholika

Hohoho! Czy są tu jakieś grzeczne dzieci?

 źródło: tapeciarnia.pl


Mikołaj już minął, ale przed nami jeszcze najpiękniejsze święta w roku, czyli Boże Narodzenie. Domy już posprzątane? Kolędy przygotowane? Kevin nagrany na DVD? U mnie wszystko powolutku idzie do przodu, pochwalę się nawet, że regał z książkami już skończyłam doprowadzać do stanu używalności (kto by pomyślał, że tyle kurzu może się mieścić na tak stosunkowo małej przestrzeni?), ale jest czas na sprzątanie i czas na odpoczynek, więc teraz chciałabym zaprosić Was na typowo świąteczny tag, który został stworzony przez Esę: Święta według książkoholika.
Enjoy!

Który bohater literacki mógłby zająć puste miejsce przy twoim wigilijnym stole?
  Hmm, trudne pytanie, ponieważ jest kilka postaci, które z wielką chęcią widziałabym obok siebie w ten piękny wieczór, ale zdecyduję się tylko na jedną i będzie nią MaryAnne z książki Najcenniejszy Dar autorstwa Richarda Paula Evansa. Ta kobieta od początku skradła moje serce - jej wrażliwość, dobroć serca i miłość działały na mnie kojąco i przekonały, że nawet najzwyklejsze święta Bożego Narodzenia mogą być wyjątkowe.

Jaką książkę zamierzasz czytać podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia?
To jest chyba jedno z moich ulubionych pytań w tym tagu, ponieważ nie od dziś wiadomo, że uwielbiam planować co, gdzie, jak, kiedy, dlatego też i na przerwę świąteczną mam już przygotowaną listę książek, które zabieram ze sobą do dziadków. Mam na niej: Władcę Pierścieni Tolkiena, za które zabieram się od dwóch lat, teraz będzie trzecie podejście (i mam nadzieję, że ostatnie); Czysty obłęd Marka Lamprella, ponieważ zapowiada się naprawdę obiecująco; Złodzieje nieba Petera Prange - najwyższy czas wreszcie się za nią zabrać, bo na półce leży już od lipca oraz Jesteś cudem Reginy Brett. Jeśli uda mi się przeczytać to wszystko w ciągu zaledwie dwóch tygodni (do skończenia zostało mi jeszcze W śnieżną noc autorstwa Lauren Myracle, Johna Greena i Maureen Johnson), to będę usatysfakcjonowana :)

Jaką książkę podarowałbyś/abyś najbliższej Twojemu sercu osobie?
 Jedną z moich ulubionych książek jest Szukając Alaski już wyżej wspomnianego Johna Greena, jednak nie wydaje mi się odpowiednia na prezent gwiazdkowy. Sądzę, że najlepszym wyborem byłby Cień wiatru Zafona, który jest bardzo, bardzo wyjątkowy i na pewno spodobałaby się osobie, o której teraz myślę.

Najchętniej zjadłbyś/abyś kolację wigilijną przygotowaną przez którą bohaterkę/bohatera literackiego?
 Nad tym pytaniem nie musiałam się długo zastanawiać, ponieważ jest tylko jedna taka osoba, której potrawy mogłabym zjeść bez szemrania i jest to pani Irenka z książek Anny Ficner-Ogonowskiej. Kto czytał, ten wie - kto nie czytał, niech natychmiast nadrobi zaległości! Pani Irenka to postać pełna trosk, ale także ciepła, miłosierdzia i rad dla bliskich. Bez niej Święta to nie Święta.

Jaką książkę chciałbyś/abyś dostać pod choinkę?
Jest naprawdę wiele, wiele książek, które chciałabym dostać pod choinkę, ale gdybym miała wybrać jedną, byłoby to Miasto z lodu Małgorzaty Wardy. Słyszałam o niej bardzo dobre opinie i z chęcią bym się przekonała, czy są prawdziwe.

Jaką książkę o prawdziwie świątecznym klimacie mógłbyś/abyś polecić?
Przy tym pytaniu miałam niemałe trudności, ponieważ jest dużo powieści z prawdziwie świątecznym klimatem, ale ja zdecydowałam się na dwie: Szukając Noel Evansa oraz Szczęście w cichą noc Anny Ficner-Ogonowskiej. Obie książki są piękne, wzruszające i magiczne, a nie potrafię wskazać jednej jedynej, więc zostanie tak jak jest.

Z rodziną z której książki chciałbyś/abyś spędzić święta?
Tutaj wybór był dziecinnie prosty, bo oczywiście jak spędzać święta, to tylko z Weasley'ami! Te cudowne rudzielce z Harry'ego Pottera potrafią rozweselić nawet największego smutasa na świecie, a każde Boże Narodzenie w ich towarzystwie to niezapomniane przeżycie. Ile bym dała, by spotkać chociaż jednego Weasley'a...

Co najbardziej lubisz w świętach?
Odpowiedziałabym, że spotkanie z rodziną, ciepłą atmosferę czy prezenty, ale minęłabym się z prawdą, bo najbardziej w świętach uwielbiam... jedzenie! O tak, moi drodzy, im jestem starsza, tym coraz mniej czuję ten świąteczny klimat, ale jedna rzecz się nie zmienia: pyszne wigilijne potrawy robione przez babcię. Palce lizać!

Twój ulubiony świąteczny film to...
Na początku na myśl przyszedł mi Kevin, ale chociaż jest najzabawniejszym filmem na świecie, moim ulubionym pozostanie Rudolf czerwononosy. W dzieciństwie oglądałam go tyle razy, że pewnego dnia przez wielokrotne odtwarzanie zacięła się płyta, a ja się rozpłakałam. Te święta wspominam jako najsmutniejsze właśnie przez ten drobny wypadek. Od tego czasu nie ufam już płytom i zazwyczaj oglądam filmy na stronach internetowych.

Co typowo świątecznego towarzyszy Ci podczas czytania?
Mandarynki! Są pyszne, świąteczne, słodkie i zdrowe, w końcu to owoce. Samo dobro, polecam i rekomenduję.

To wszystko ze świątecznego tagu. Zachęcam Was do zabawy, bo pytania wymyślone przez Esę są bardzo ciekawe i jestem pewna, że będziecie się równie dobrze bawić jak ja, odpowiadając na nie. 
Wesołych, książkowych świąt, kochani!
P.S. Czy ktoś widział/słyszał cokolwiek o śniegu? Jest wiele teorii spiskowych, ale jak dla mnie najbardziej prawdopodobną jest zatrzymanie zimowej pogody do kwietniowej premiery kolejnego sezonu Gry o tron. Motto przewodnie serialu to Winter is coming, więc nie zdziwiłabym się, gdyby przez całą kalendarzową zimę były roztopy, błoto i deszcz, a na wiosnę spadł śnieg. A Wy co o tym myślicie?

6 komentarzy:

  1. Myślę, że twoja teoria o śniegu może być prawdziwa. Tak, to całkiem prawdopodobne. :D
    Co do samego tagu to zgadzam się w zupełności z Tobą, jeśli chodzi o Weasley'ów. Z nimi święta byłyby jeszcze bardziej... magiczne. <3
    I również uwielbiam planować sobie co kiedy przeczytam, więc stosik na te prawie 3 tygodnie już mam. Trzymać kciuki, żebym przeczytała wszystko co chcę. :3 I tego samego życzę Tobie. <3
    ~Księżycowa Pani

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się! Święta spędzone z Weasley'ami byłbym cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Szczęście w cichą noc" Anny Ficner-Ogonowskiej mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna zabawa- nie widziałam jej wcześniej, ale niektóre pytania są dosyć trudne- widzę, że musiałaś się nad nimi zastanawiać ;) I muszę obejrzeć film o Rudolfie skoro jest taki fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bym chciała dostać ,,Miasto z lodu" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę ciekawy TAG :) Najbardziej podobało mi się pytanie z kolacją wigilijną :)

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń