zdjęcie znalezione tutaj
Witam Was w ten deszczowo-śniegowy dzień (naprawdę, pogodo? Naprawdę?). Dzisiaj przychodzę z ciekawym Tagiem, na który miałam ochotę od bardzo, bardzo dawna, ale jakoś zawsze było mi z nim nie po drodze. Mowa tutaj o Social Media Book Tag autorstwa faultydevices (link do oryginalnego filmiku). Polega on na dopasowaniu poszczególnego portalu społecznościowego do książki, która się z nim kojarzy. Zaczynamy!
1. Twitter: twoja ulubiona krótka książka.
Od razu pomyślałam o Charlie Stephena Chbosky'ego, bo jest to
powieść bardzo krótka, ale niesamowicie wciągająca i cóż, wraz z filmem
stanowi jedno z moich ulubionych połączeń (książka + jej ekranizacja/adaptacja). Po namyśle dorzuciłabym tutaj również Hobbita pana Tolkiena, ponieważ uwielbiam tę powieść, a dwie części ekranizacji (trzecia wciąż przede mną) oglądało mi się o wiele lepiej niż całą trylogię Władcy Pierścieni.
2. Facebook: książka, którą każdy czytał i poczułeś presję, by też ją przeczytać.
Wbrew pozorom to bardzo trudny wybór, bo było dużo powieści, trylogii
czy serii, po które wszyscy sięgali, a ja z początku nie miałam na nie
ochoty. Z pewnością była to seria George'a R. R. Martina Pieśń Lodu i Ognia - wszyscy znajomi czytali i oglądali serial, a ja wciąż czułam wstyd - no bo jak to tak, nie przeczytać nawet pierwszej części Gry o Tron? Ponadto dużo osób zachwalało Złodziejkę książek, którą nadrobiłam dopiero w tamtym roku czy serię Pretty Little Liars (która, notabene, wciąż jeszcze przede mną) - książki z tej kategorii mogłabym wymieniać i wymieniać, ale to chyba trzy najbardziej znane.
3. Tumblr: książka, którą przeczytałeś, zanim to było popularne.
Tutaj mogę się poszczyć przed wszystkimi fanami Igrzysk Śmierci, bo
całą trylogię przeczytałam jeszcze w roku jej wydania (bodajże
2009/2010) i wydała mi się... średnia. Zanim nastąpił szał na jej
punkcie, ja miałam ją już dawno za sobą i dziwiłam się ludziom, którzy
tak ją zachwalali (szczególnie niezrozumiały był dla mnie podziw i
ekscytacja związana z ekranizacją pierwszej części, która była bardzo,
bardzo przeciętna).
4. MySpace: książka, którą nie pamiętasz, czy ci się podobała, czy nie.
Zazwyczaj pamiętam moje uczucia względem każdej powieści, a jak nie, to patrzę na okładkę i od razu rozjaśnia mi się w głowie. Nie do końca kojarzę, co działo się w pierwszych trzech tomach Pamiętników Wampirów i
jaki miałam do nich stosunek, ale musiały być kiepskie, skoro nie
sięgnęłam po kolejne części - pod względem czytania poszczególnych serii
jestem masochistką; muszę skończyć wszystko to, co zacznę.
Nie korzystam z instagrama i naprawdę bardzo, bardzo rzadko robię zdjęcia książkom, ale jeśli już, to najbardziej ujęła mnie okładka Miniaturzystki Jessie Burton, Złodziejki książek (tej w twardej oprawie) oraz Bóg nigdy nie mruga Reginy Brett.
6. YouTube: książka, której ekranizację chciałbyś zobaczyć.
Jest tylko jedna książka, której ekranizację tak bardzo chciałabym zobaczyć, że to aż boli, i mówię tu o Baśniarzu Antonii Michaelis. Są inne powieści warte przeniesienia na ekran, ale ta jest taką priorytetową, którą bardzo, bardzo, baaaardzo chciałabym obejrzeć (chyba że reżyser i aktorzy ją zepsują).
I tutaj wybór był prosty, bo mam dwie takie książki - pierwszą z nich jest Szukając Alaski Johna Greena, którą kocham, kocham i jeszcze raz kocham (muszę do niej koniecznie wrócić!) oraz Cień Wiatru Carlosa Ruiza Zafona - obie są moimi ulubionymi i obie uwielbiam tak samo. Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po którąś z nich, musicie to nadrobić!
To już koniec Tagu, mam nadzieję, że podobają się Wam takie przerywniki w dodawaniu recenzji, z mojej strony mogę Was tylko zaprosić do tej zabawy i życzyć miłego Wielkoczwartkowego popołudnia!
Jak Wy byście odpowiedzieli na poszczególne pytania? Może też byście dopasowali niektóre książki jak ja? Piszcie w komentarzu co i jak - jeśli robiliście już ten Tag lub macie zamiar i zrobicie go na swoim blogu, dajcie linki pod tym postem, z chęcią wejdę i porównam Wasze odpowiedzi z moimi :)
Jest w tym poście coś, z czym zawsze będę się zgadzać i coś, co sama zawsze robię...
OdpowiedzUsuńJeżeli jest tu ktoś, kto jeszcze nie sięgnął po doskonały wręcz "Cień Wiatru" Zafona, to nie ma na co czekać, a brać "oczy za pas" i sięgnąć po książkę ;). Serdecznie polecam! :)
Fajny tag. I ciekawe odpowiedzi. Nad niektórymi musiałabym się zastanowić.
OdpowiedzUsuńU mnie też padał śnieg. Dzisiaj i wczoraj.
OdpowiedzUsuńFajny przerywnik :)