W pierwszym miesiącu udało mi się przeczytać aż osiem książek (ostatnie strony Samotności... skończyłam dzisiaj):
- Julia. Trzy tajemnice - Tahereh Mafi
- Echa pamięci - Katherine Webb
- 7 razy dziś - Lauren Oliver
- Przez burze ognia - Veronica Rossi
- Między książkami - Gabrielle Zevin
- Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman
- Moje pory roku - Laura Izabela Jurga
- Samotność w sieci - Janusz Leon Wiśniewski
Styczeń był miesiącem wyjątkowo udanym pod względem przeczytanych książek, chociaż nie trafiły mi się same arcydzieła. Z pewnością najbardziej wstrząsającą książką była Samotność w sieci (recenzja pojawi się najprawdopodobniej w drugim tygodniu lutego, jak tylko wrócę z wyjazdu), a najbardziej rozczarowała mnie chyba powieść Veroniki (Veronici? nie mam pojęcia, czy mogę spolszczać jej imię) Rossi - Przez burze ognia zawiodła mnie, ale i nauczyła, że nie powinnam pokładać wiele nadziei w pozycjach tego typu. Łącznie przeczytałam 2792 strony (ok. 90 stron dziennie) i jestem z siebie naprawdę dumna! Trochę gorzej było z recenzjami, ale nie potrafiłam zebrać myśli po Echach pamięci i tak już zostało do końca miesiąca. Mam jednak jeszcze kilka perełek, które pojawiły się u mnie na początku roku. Te muzyczne:
Kolejność przypadkowa, jedynie ta przedostatnia ostatnio najbardziej do mnie przemawia i słucham jej od rana do wieczora.
I mam jeszcze coś, co na pewno ucieszy każdego polskiego fana Imagine Dragons:
A z serii "prywatne życie"? Kilka razy się zakochałam, wiele dni przepłakałam - styczeń był głównie miesiącem wielkich powrotów, dlatego dużo wspominałam, śmiałam się i porządkowałam swoje sprawy z przeszłości. Skupiłam się też na wystawianych ocenach i odkrywałam nowe piosenki. Wraz ze znajomymi zrobiliśmy koleżance przyjęcie - niespodziankę i byłam na wspaniałej imprezie urodzinowej u przyjaciółki. Na blogu pojawiła się również recenzja Jesteś cudem, do której przeczytania gorąco zachęcam oraz konkurs, którego wyniki ogłoszę 8 lutego. To był piękny, chociaż ciężki miesiąc i z ulgą rozpoczynam luty feriami i zasłużonym odpoczynkiem.
A jak u Was? Co przeczytaliście, obejrzeliście lub zobaczyliście ciekawego? Czy ktoś także rozpoczyna ferie jak ja i chce się pochwalić planami? :)
Trzymajcie się ciepło! (nie zapominajcie o rękawiczkach, czapce i szaliku)
To prawda, że Samotność w sieci robi wrażenie na czytelniku ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńImagine Dragons chcą przyjechać do Polski. Super wiadomość. Teraz tylko błagam, żeby gdzieś na południu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników!
OOOOOO KURCZAKI!
OdpowiedzUsuńJak Ty mi czytasz w myślach, Szeregowy.. Oceans w moim odtwarzaczu nieprzerwanie od dłuższego czasu <3
I DRAGONSI. LOVE LOVE LOVE <3
To dobry wynik, naprawdę dobry!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie leniuchowałaś tylko ostro czytałaś :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńGreat songs and I love the February welcome pic! Full of colors! Valentines Day
OdpowiedzUsuńEaster Day