środa, 22 kwietnia 2015

Polscy Booktuberzy Tag

Hej, hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z naprawdę ciekawym TAG-iem autorstwa Asik (link do jej bloga znajdziecie tutaj). Asik przybliżyła nam trochę polską booktuberowską społeczność tworząc pytania z  charakterystycznymi cechami danego kanału na youtubie. Autorce gratuluję kreatywności, a Was zapraszam na książkowo-filmowy book tag :)

1. Książka, która rozpiernicza system!

Wahałam się pomiędzy kilkoma książkami, ale wygrała jedna jedyna i jest nią Posłaniec Markusa Zusaka. Czytałam ją w marcu, ale wciąż pamiętam emocje, które targały mną podczas lektury - zdania przepływały przeze mnie lekko i łagodnie, niczym spokojna tafla oceanu, ale pozostawiały w stanie kompletnego szoku i niedowierzania, jakby za sobą kryły szalejące tsunami. Ta książka nie tylko rozpiernicza system - ona go dobija kijem do ziemi i rozgniata na malutkie kawałeczki.

2. Książka, w której wszystko było dopracowane, a autor wykazał się wielką wyobraźnią.

Wystarczyło jedno spojrzenie na ostatnio przeczytane powieści i już nie miałam wątpliwości. Pod względem szczegółów, detali, niesamowitego dopracowania i przede wszystkim wyobraźni wygrywa na tym polu Gra Endera, którego autorem jest Orson Scott Card (recenzja już niedługo na blogu!). Byłam zachwycona światem wykreowanym przez autora, a kreatywność i oryginalne pomysły za każdym razem wbijały mnie w fotel - mówię Wam, coś niesamowitego!

3. Najbardziej urocza książka.

Ostatnio unikam takiej literatury, ale z tej ostatnio przeczytanej mogę wyróżnić Girl Online autorstwa młodej vlogerki Zoe Sugg. Powieść nie była wybitna, ale właśnie lekkością i humorem zdobyła moje serce. Przewidując każdy następny ruch Penny odkryłam w sobie umiejętność dedukowania, a problemy i wątpliwości głównej bohaterki były... po prostu urocze.

4. Książka, o której później zmieniłeś zdanie. 

O, taką powieścią jest Baśniarz Antonii Michaelis. Na początku nie byłam do niej przekonana, ale potem stało się coś pięknego i cudownego, co zabrało mnie w świat Abla i Anny. Tę książkę pamiętam z jednego bardzo ważnego powodu - nie potrafiłam zdecydować się, co o niej sądzę. Raz przytulałam ją do piersi, by potem z całej siły pragnąć rozedrzeć jej kartki lub chociaż wyrzucić przez okno. To, co działo się ze mną podczas czytania, przeszło w mojej rodzinie do historii. A koniec... koniec był początkiem moich łez i szerokiego uśmiechu. Polecam z całego serca.

5. Książka, przy której najlepiej pije się herbatkę.

Tu wybór był bardzo prosty, bo herbatę najlepiej pije się, gdy jest zimno, dlatego do tej kategorii pasuje Black Ice Beki Fitzpatrick. Nawet kiedy zdarzały się momenty, że powieść nie wzbudzała we mnie gorących uczuć, wszystko nadrabiał pyszny napój w ulubionym kubku. Zdecydowanie polecam na śnieżne lub deszczowe wieczory, kocyk dorzucam gratis!

6. Ulubiona krótka książka.

 Moją najukochańszą krótką książką był i zawsze będzie Charlie Stephena Chbosky'ego. Nic dodać, nic ująć, każdy kto zapoznał się z tą powieścią pisaną w formie listów wie o czym mówię - dojrzała, ciekawa historia dla nastolatków i nie tylko, a moja ulubiona historia w wersji short.

7. Książka, o której powinni dowiedzieć się wszyscy. 

Och, to dziecinnie proste! Oczywiście Bóg nigdy nie mruga Reginy Brett. Uwielbiam tę książkę, uwielbiam tę autorkę i jej myśli, uwielbiam każdą lekcję, jaką mi przekazuje w swoich utworach, a nade wszystko uwielbiam cytaty, mądrość płynącą z choćby jednego słowa, dojrzałość i podejście do życia. Niech wieść się rozniesie, bo oto nadchodzi książka, o której powinni dowiedzieć się wszyscy!

8. Książka, której akcja rozwija się stopniowo.

Do tej kategorii najbardziej pasuje Anna Karenina Lwa Tołsoja. Powieść ma ponad 900 stron, dlatego całą akcję poprzedzają liczne opisy, by czytelnik mógł zaznajomić się z bohaterami, klimatem i XIX-wieczną Rosją. Nie dajcie się zmylić, to wcale nie znaczy, że będziecie się nudzić - wręcz przeciwnie, nie oderwiecie się ani na chwilę!

9. Ulubiony klasyk. 

Czytałam wiele klasycznych pozycji i tutaj dałabym po raz kolejny Annę Kareninę, ale nie chcę się powtarzać, więc postawię na Małego Księcia Antoine De Saint-Exupery'ego. Krótka, piękna książka, która uczy czytelnika w każdym wieku, 10-ciu, 17-stu, 30-stu czy 75-ciu. Kto jeszcze nie zna (a wątpię, by były takie osoby), niech rzuca wszystko i idzie czytać!

10. Książka, którą Ci zaspojlerowano...

Gwiazd naszych wina Johna Greena. To był cios w serce... co ja mówię, cios w moją czytelniczą duszę. Zwykły przypadek, a jednak bardzo na tym ucierpiałam. Nie polecam, 2/10.

11. Książka, którą możesz czytać w kółko i nigdy Ci się nie znudzi.

Na początku stawiałam na Harry'ego Pottera, bo to przecież najlepsza seria dzieciństwa, ale po namyśle stwierdziłam, że moją najukochańszą książką, do której wracam i wracam i wciąż na nowo ją poznaję, jest Szukając Alaski. Ten tag przypomniał mi, że nie sięgałam po nią od kilku miesięcy, muszę to nadrobić...
________________________________________________________________________

Mam nadzieję, że TAG spodobał się Wam. Dajcie znać jak Wy byście odpowiedzieli na podane pytania - może któraś z Waszych książek pokryłaby się z moją? :)

Informacja dnia/miesiąca/roku/życia:
Przed sekundą otrzymałam potwierdzenie pozytywnie rozpatrzonego zgłoszenia na Targi Książek w Warszawie! To będzie pierwsze wydarzenie w stolicy, w którym wezmę udział i tak niesamowicie się cieszę, że będę mogła tam być, poznać Was, porozmawiać z Wami i nakupować tyle pięknych książek! (myślicie, że mogę sobie odpuścić odwyk na ten jeden dzień?) Pojawię się wraz z otwarciem o 10:00 rano 16-tego maja - mam nadzieję, że ktoś z Was również dołączy i będę mogła zamienić z nim chociaż kilka słów :) 
Kogo z Was poznam osobiście? 

3 komentarze:

  1. 1. Sto lat samotności - G.G. Marquez - tego się nie da opowiedzieć!
    2. Władca pierścieni - J.R.R. Tolkien - ten to miał wyobraźnię i mnóstwo czasu na dopracowanie szczegółów.
    3. Złodziejka książek - M. Zusak - ciepła i urocza.
    4. Jak coś mnie nie wciąga, to nie czytam dalej.
    5. Miłość w czasach zarazy - G.G. Marquez - można przy herbacie, można przy kawie
    6. Cztery róże dla Lucienne - R. Topor - zbiór krótkich opowiadań, które mnie rozwaliły :D
    7. Wszystkie wymienione w pozostałych punkatach
    8. Pieśń lodu i ognia (Gra o tron) - G.R.R. Martin - końca nie widać :)
    9. Trylogia - H. Sienkiewicza - kocham!!!
    10. Harry Potter - J.K. Rowling - czy obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki można traktować jako spoiler?
    11. Saga o wiedźminie + dwa tomy opowiadań - A. Sapkowski - poszczególne tomy poniewierają się po całym domu i w zależności od tego gdzie jestem, to czytam!
    Niestety nic się nie pokrywa :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też koleżanka powiedziała zakończenie ,,Gwiazd naszych wina", ale i tak nie miałam zamiaru poznać tej historii. Nie znam większości książek, więc muszę nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wymienionych książek czytałam tylko "Małego Księcia" i "Gwiazd naszych wina" - też mi zaspojlerowano, co mi sporo z tej książki odebrało, ale mimo wszystko uważam, że była naprawdę dobra.

    OdpowiedzUsuń