niedziela, 16 sierpnia 2015

The Name Book TAG


Dzisiaj znowu przychodzę do Was z TAG-iem, ale cóż ja poradzę, że je uwielbiam? Ten odkryłam na u Isabel Czyta (link) - zapraszam Was serdecznie na jej bloga! Tym razem przyporządkuję tytuły książek do liter mojego pełnego imienia. Jesteście ciekawi, co z tego wyjdzie? 

N - Niezbędnik obserwatorów gwiazd  
    Matthew Quick
 Książka, którą uwielbiam, autor, którego uwielbiam, nawiązania do Harry'ego... Nie można nie kochać Niezbędnika. Pomimo tego, że czytałam ją dość dawno, wciąż czuję emocje, jakie mi przy niej towarzyszyły. Jeśli jeszcze nie czytaliście, nie wahajcie się i sięgajcie śmiało!

A - Anna Karenina
Lew Tołstoj 
Książka, którą poznałam dzięki Abi z bloga Wyznania Książkoholiczki (link) i która zmieniła moje postrzeganie na literaturę rosyjską. Jestem absolutnie i nieodwołalnie zakochana w Annie Kareninie i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie był. Cudo!

T - Tajemnica Noelle
Diane Chamberlain 
Powieść jednej z moich ulubionych autorek. Tajemnica Noelle jest piękna, wzruszająca i momentami zaskakująca. Sieje ziarno wątpliwości i ukazuje skomplikowane relacje między ludźmi, ale najpiękniejsze są w niej emocje, którymi książka jest przepełniona. Nie czytaliście? Marsz do księgarni!

A - Akademia Wampirów
Richelle Mead 
 Czyli jak zakochałam się w wampirach. Nie jest to seria ambitna czy wymagająca, ale pokochałam każdy rozdział tworzący tę historię i nie wyobrażam sobie życia bez Rose i Dymitra (ten drugi jest moim mężem, ale ćśś, to tajemnica!).

L - Legenda
Marie Lu
Trylogia Marie Lu ma w sobie wszystko to, co tak bardzo kocham w antyutopiach: powoli rozwijający się wątek miłosny, szybką, wartką akcję, oryginalność i wzrastające napięcie. A zakończenie... istny majstersztyk!

I - Intruz
Stephenie Meyer
Kto by pomyślał, że ta książka wyszła spod pióra autorki Zmierzchu? Intruza czytałam bardzo dawno temu, trzy, może cztery lata minęły, ale wciąż tak samo dobrze pamiętam fabułę i bohaterów. To powieść, o której nie można zapomnieć: ciekawy pomysł, świetne wykonanie, sympatyczni bohaterowie i napięcie, które towarzyszy czytelnikowi do końca. Czego chcieć więcej?

A - Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Moud Montgomery 
Seria o Ani to całe moje dzieciństwo i żałuję, że nie mam więcej czasu, by wrócić w okolice Avonlea, odwiedzić Anię na Uniwersytecie czy posłuchać muzyki Szumiących Topoli. Ta mała ruda istota była moją ulubioną bohaterką literacką przez lata i chociaż minęły czasy, kiedy wykorzystywałam ją w rozprawkach, nadal o nie czasami myślę. Jestem pewna, że to będą pierwsze poważniejsze książki, jakie dam swojemu dziecku.

A jak wyglądałby Wasz The Name Book TAG? 

12 komentarzy:

  1. Ja robiłam coś podobnego, tylko to się nazywało "Zaksiążkuj nazwę bloga" i nie trudno domyślić się, o co chodziło. Jajkiś czas temu nazwę bloga zmieniłam, ale fajna zabawa, można pokombinować nad tytułami... I przypomnieć sobie coś, co czytało się wieki temu ;)
    Annę Kareninę musze przeczytać. Intruz mi się podobał, ale zakońćzenie według mnie było zbyt bajkowe i zbyt... zadowalające dla wszystkich zainteresowanych. Można było kogoś poświęcić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie przeczytaj "Annę Kareninę"!
      Jakoś mam sentyment do "Intruza", nawet nie do końca potrafię wyjaśnić dlaczego, chociaż przyznaję, że zakończenie mogło być nieco... lepsze :)

      Usuń
  2. U mnie byłby na pewno trudno z "ą". Musiałabym to potraktować jak "a".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Ą"? No to faktycznie chyba najlepiej potraktować to jako "a" :)

      Usuń
  3. Świetny Tag tym bardziej, że masz na imię tak samo jak koleżanka z którą prowadzę naszego wspólnego bloga. ;) Zapraszam do nas!
    http://pomysle-przemysle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to chyba nie przypadek :D
      Z wielką chęcią wpadnę do Was :)

      Usuń
  4. Już kiedyś widziałaś gdzieś ten tag. Świetny jest :) Może ja też go zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sobie odświeżyć "Intruza" :) swoją drogą, miała być kontynuacja i cisza, prawda? Czy po prostu ominęłam premierę? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak to się stało, ale przegapiłam Twój komentarz :o
      Też muszę to zrobić, bo zrobił na mnie ogromne wrażenie. Co do premiery: nie, jeszcze nie było, więc wciąż czekamy :')

      Usuń
  6. Zrobiłambym gdyby nie "y" (na co niby bym miała zamienić?). Poza tym muszę nadrobić wakacyjne zaległości, szczególnie, że dziś skończyłam "Posłańca", dzięki Tobie (więc niedługo Ci go oddam)

    OdpowiedzUsuń